Policjanci z Gryfic udzielili pomocy właścicielowi płonącego samochodu.
W środę kryminalni z Gryfic udzielili pomocy mężczyźnie, którego samochód stanął w płomieniach. Funkcjonariusze ugasili pożar i odłączyli dopływ prądu. Dzięki błyskawicznej interwencji policjantów nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w środę w godzinach rannych na jednej z ulic w Gryficach.
Do przejeżdżającego radiowozu podbiegł mężczyzna, który poinformował siedzących w nim policjantów, że pali się jego samochód.
W tym samym momencie funkcjonariusze zauważyli stojący ok 100 metrów od ulicy samochód osobowy z otwartą maską, z pod której wydobywał się dym oraz płomienie. Kryminalni błyskawicznie przystąpili do działania i przy użyciu gaśnicy będącej na wyposażeniu policyjnego radiowozu ugasili pożar i odłączyli dopływ prądu w pojeździe.
Jak się później okazało właściciel samochodu sam próbował ugasić pożar jednak skończyła mu się gaśnica a próby gaszenia piaskiem okazały się bezskuteczne.
Dzięki szybkiej interwencji policjantów nikomu nic się nie stało.